Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/takietarasy.mielec.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/tymek10/ftp/takietarasy.mielec.pl/paka.php on line 5
Nie, zdecydowanie nie wolno jej teraz wdawać się w sprzeczkę z

Nie, zdecydowanie nie wolno jej teraz wdawać się w sprzeczkę z

  • Janina

Nie, zdecydowanie nie wolno jej teraz wdawać się w sprzeczkę z

15 August 2022 by Janina

Ripem. Mogła powiedzieć coś, czego potem by żałowała. Weszła do sypialni, zamknęła drzwi i oparła się o nie plecami, czekając na męża. Ciekawe, czy wejdzie - a ona, pchnięta drzwiami, poleci do przodu? Jednak po chwili usłyszała kroki Ripa schodzącego an43 197 na dół po schodach do pokoju, gdzie teraz sypiał. Z westchnieniem ulgi Susanna zamknęła drzwi na klucz i poszła do łazienki. Zadzwoniła z komórki do True. Odebrał po drugim dzwonku; jego głos był czujny i zarazem władczy, jak zwykle. - Rip mnie sprawdził - powiedziała Susanna. - Wie, że nie byłam w żadnym z dwóch moich szpitali. Zadzwonił nawet do pacjentki, którą miałam się rzekomo zajmować. - Znajdź sobie kogoś i daj się przyłapać Ripowi na rżnięciu. Wtedy przestanie cię sprawdzać. Susanna zamknęła oczy; ordynarna odpowiedź True przytłoczyła ją. Najgorsze było to, że miał rację. Jeśli tak właśnie by się stało, Rip dałby spokój z węszeniem. Ale ona nigdy nie zdradziła męża i nie miała takiego zamiaru. Niezależnie od tego, co Rip sobie wyobrażał, a True doradzał. - Jak poszło z Millą? - spytała. - Nijak - prawie usłyszała tłumioną wściekłość w jego głosie; już wiedziała, że reakcja Milli pokryła się z jej podejrzeniami. Nie krzyknęła jednak „a nie mówiłam". Nie, nie do Gallaghera. Była na to zbyt ostrożna. - Jest opętana jedną sprawą, poszukiwaniem dziecka - powiedziała zamiast tego. - Nic innego się dla niej nie liczy - Najwyraźniej logika i rozsądek też nie. Muszę znaleźć jakiś sposób, by nie tracić jej z oczu. Dotychczas nigdy nie stanowiła zagrożenia, ale to zaczyna się zmieniać. Kto jej powiedział o Diazie? Próbuję trzymać ją z daleka od niego, ale boję się, że Milla podejmie an43 198 śledztwo na własną rękę. A Diaz jest ostatnim człowiekiem, którego mi tu potrzeba. Susanna nie znała Diaza, ale słyszała o nim. Wiedziała ponadto, że True Gallagher nie boi się samego diabła, ale czuje respekt przed Diazem. Ci dwaj musieli się kiedyś spotkać. I z jakiegoś powodu wydawało jej się, że Diaz byłby naprawdę szczęśliwy, gdyby mógł pomieszać szyki Gallagherowi. Reputacja tego tajemniczego mężczyzny była ponura. Jeżeli Milla zdołałaby nawiązać z nim kontakt i jakimś cudem namówić do współpracy, musieliby podjąć zdecydowane kroki, by się przed nim chronić. - Podrzuć jej jeszcze kilka fałszywych tropów - zaproponowała. - Niech pobiega trochę za cieniami. - Niezły pomysł - zaśmiał się True. - Hej... zaczekaj. Nie dzwonisz z domu? Wyświetla mi się inny numer. - To moja komórka. - Cholera! Wiesz jak łatwo to można podsłuchać?! - Jeśli dzwoniłabym z domowego, to Rip odebrałby w drugim pokoju i właśnie nas słuchał... - No to znajdź inny sposób, ale nie dzwoń z komórki. Usłyszała

Posted in: Bez kategorii Tagged: ładna figura, przerażony kot, fryzura średnie włosy z grzywką,

Najczęściej czytane:

nkiem stał tylko Mark, który na widok jej zdumienia uśmiechnął się zagadkowo. ...

- Czemu się śmiejesz? - zareagowała impulsywnie, ale natychmiast się zreflektowała. - To jest, dobry wieczór, Wa¬sza Wysokość. - Dobry wieczór pani. - Skłonił się z szacunkiem i nie było w tym ani śladu kpiny. Równie naturalnym gestem ujął jej dłoń i ucałował. Tammy zmieszała się ogromnie. Ilu spotkała w życiu mężczyzn, którzy mieli zwyczaj całować damę w rękę? Ani jednego! ... [Read more...]

e im się, że mają prawo wtykać nos w nie swoje sprawy. Dominik doskonale pamiętał go jako berbecia w krótkich spodenkach, dlatego chwilami zapominał o oka¬zywaniu Markowi szacunku należnego władcy kraju. ...

- Panna Tamsin zostanie tutaj. - Wasza Wysokość też powinien. - Nie, mój dom jest w Renouys. Gdy tylko uporządkuję wszystkie sprawy, które zaniedbał Jean-Paul, wyjeżdżam. ... [Read more...]

- Jak to prawdziwym? - nie zrozumiała Róża.

- Prawdziwym to znaczy takim, który będąc dorosłym nie zapomniał siebie jako dziecka. Dlatego mogliśmy się zaprzyjaźnić. Nie udawał, że wie więcej i lepiej ode mnie. No i umiał narysować baranka tak, jak chciałem. A czy wielu dorosłych potrafi tak rysować albo chociaż tak rozmawiać?... ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 takietarasy.mielec.pl

WordPress Theme by ThemeTaste