Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/takietarasy.mielec.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/tymek10/ftp/takietarasy.mielec.pl/paka.php on line 5
spokojniejsza, niżbym tego chciała.

spokojniejsza, niżbym tego chciała.

  • Janina

spokojniejsza, niżbym tego chciała.

20 May 2022 by Janina

Podnoszę głowę. – Nie sądzę. – Uważa mnie za idiotkę czy co? – Nie wniosę oskarżenia. Mówi poważnie. Jest zdesperowana. I dobrze. To mi się bardziej podoba. – Och, oczywiście, już ci wierzę – kpię. Idiotka. – Tyle pracy kosztowało mnie ściągnięcie cię tutaj i myślisz, że teraz, ot tak, wypuszczę cię? Chyba jesteś na to za mądra. – Dlaczego to robisz? Kim jesteś? Bo nie Sherry Petrocelli. – Bingo! – Udaję, że naciskam przycisk, jak w teleturnieju. – Punkt dla blondynki w klatce. – Czego ode mnie chcesz? – Nie daje za wygraną, myśli tylko o jednym. Zupełnie jak Bentz. – Od ciebie? Niczego – mówię szczerze. – Chodzi o mojego męża. – I znowu trafiony! Masz na koncie dwie poprawne odpowiedzi. Jeszcze jedna i trafisz do rundy specjalnej. – Uważasz, że to żart? Zabawa? – Patrzy na mnie jak na wariatkę, chociaż to ona siedzi za kratami. – Żart? Nie. – Czuję, jak Jódź się chwieje, dociera do mnie zapach zwierząt, które zajmowały to pomieszczenie przed nią. – Zabawa? Być może. Tylko ja znam wynik. Ty, niestety, nie doczekasz końca. – Powiedz mi teraz. Ho, ho, ma jaja! Niby co ona sobie myśli, ciągnąc mnie z język? Zadając pytania, choć powinna być przerażona, załamana i błagać o życie? To ja kontroluję sytuację. Nie rozumie tego? – Nie musisz niczego wiedzieć. – Znasz mojego męża? – PJ? Oczywiście. – Więc to ty udawałaś Jennifer? Nie mogę się powstrzymać, muszę się roześmiać. A potem buczę. – Buuuu, zła odpowiedź. Przykro mi, przegrałaś. Musisz zostać tam, gdzie jesteś. Sama. To twoja wygrana. – Nie uśmiechnęła się nawet. Suka. Nie ma poczucia humoru. – Słuchaj, nie mam dużo czasu. Pomyślałam, że coś ci pokażę, dam ci coś do jedzenia i uciekam. Chwileczkę... – Teatralnie długo szperam w torbie, wsuwam przez pręty puszkę di*. Peppera i zapakowaną kanapkę. Jestem w rękawiczkach, tak na wszelki wypadek. Ostrożności nigdy nie za wiele. Zostawiam jej żałosne śniadanie w klatce. Nie zwraca na nie uwagi. Proszę bardzo. Chce się zagłodzić na śmierć? Nie ma sprawy. Ale jestem pewna, że zaczyna pękać, na twardej powierzchni pojawią się zaraz pierwsze rysy. Na pewno okaże większe zainteresowanie albumem rodzinnym. Otwieram księgę powoli i przechodzę do mojej ulubionej części – Bożego Narodzenia. Jennifer siedzi w wielkim fotelu, Rick stoi za nią, władczym, zaborczym gestem kładzie jej rękę na ramieniu. W kącie stoi jasno oświetlona choinka, Kristi, bobas z szerokim uśmiechem i krzywą kokardką we włosach, siedzi na kolanach matki. – Wiem, do świąt jeszcze daleko, ale pomyślałam, że ci pokażę. Kładę album na podłodze, poza jej zasięgiem, po mojej stronie prętów. Patrzy z pogardą ale widzę, że fasada pęka. Patrzy na zdjęcia, wyczuwam w niej strach i gniew. – Co to jest? – pyta ledwie słyszalnym szeptem. Album zadziałał. W końcu. – Skąd to masz? – Żebyś miała o czym myśleć – mówię. – Po co? – Żebyś na własne oczy zobaczyła, do jakiego stopnia twój mąż miał obsesję na punkcie pierwszej żony. Uważam, że przed śmiercią każdemu należy się objawienie. – Uśmiecham się. – Wiesz, to tylko kwestia czasu. Jest w szoku, a ja sięgam do torby i wyjmuję aparat fotograficzny. Szybko naciskam spust

Posted in: Bez kategorii Tagged: ładna figura, boxdel, fryzury z długich włosów,

Najczęściej czytane:

tak bardzo się ...

boisz... Zresztą jestem pewien, że poradzę sobie sam. - Dziękuję - odparła z ulgą. - Niech mu się jeszcze raz przyjrzę. - Alec wyjął rubin z woreczka. - Mówią, że mam ... [Read more...]

en sposób w ...

Londynie, bo może ci się przytrafić coś złego. Nie mógł wiedzieć, że co najgorsze już jej się przytrafiło. - Nie boję się! - rzuciła zaczepnie, ale rzecz jasna kłamała. Uśmiechnął się ... [Read more...]

Ścierpła na niej skóra. Michaił!

Nie czekała, aż go zobaczy. Pchnęła kamerdynera na jednego z lokajów i prześlizgnęła się pod ramieniem drugiego, który próbował ją schwytać. Służąca zbiegała ze schodów i krzyknęła przeraźliwie, gdy Becky rzuciła się ku drzwiom. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 takietarasy.mielec.pl

WordPress Theme by ThemeTaste